Na warsztatach rozwijających umiejętności sprzedaży i obsługi klienta, które prowadzę, robię czasem takie ćwiczenie…
Pytam przewrotnie, co, my sprzedawcy, moglibyśmy zrobić, aby odstraszyć i zniechęcić swoich klientów.
Tak, aby w żadnym razie nie chcieli z nami pracować. Zwykle w atmosferze żartów i śmiechu powstaje lista, która może wyglądać mniej więcej tak:
- Spóźnij się na umówione spotkanie. W końcu to Ty jedziesz do klienta i on tam będzie bez względu na to, o której godzinie Ty się pojawisz.
- Stosuj szablonowe podejście sprzedażowe. Sprawdza się ze wszystkimi klientami, a przynajmniej z większością.
- Nie słuchaj klienta. Przecież Ty wiesz najlepiej, czego klient potrzebuje.
- Ignoruj klienta w trakcie rozmowy. Cokolwiek klient mówi do Ciebie, zawsze pamiętaj, co Ty masz mu do powiedzenia.
- Mów jak najwięcej. Pamiętaj, że każde zdanie wypowiedziane przez klienta pozbawia Cię możliwości wypowiedzenia swojego zdania.
- Nie przedstawiaj korzyści i wartości swoich produktów, usług i rozwiązań. Przecież są oczywiste i tylko idiota by ich nie pojął.
- Okazuj zniecierpliwienie, gdy klient zbyt długo nie rozumie wartości Twojej propozycji. Może to sprawi, że ze w poczuciu wstydu kupi od Ciebie.
- Okazuj złość, gdy klient zgłasza zastrzeżenia. Jak śmie kwestionować nawet nie sam produkt, lecz Ciebie jako sprzedawcę?
- Manipuluj klientem. To królik doświadczalny, na którym możesz dowolnie stosować wszelakie techniki sprzedaży, a on się nie zorientuje.
- Obiecuj na wyrost. Nikt nie da Twojemu klientowi tyle, ile Ty mu obiecasz.
- Znikaj z pola widzenia po dokonaniu sprzedaży. Najważniejsze, że klient kupił, a jeśli będzie coś nie tak, to przecież jego problem.
- Nie odpowiadaj na telefony i maile klienta. Po co Ci zawraca głowę? Gdyby chciał kupić, to by już to zrobił.
- Nie wywiązuj się z danego słowa. Przecież to nie ma znaczenia, bo wszyscy – włącznie z klientem – tak dzisiaj robią.
Ogólna wesołość nagle zanika, gdy proszę, by każdy pomyślał o sytuacji ze swoim klientem, w której któreś z powyższych zachowań mogły mieć miejsce…
Strzeż się tych zachowań jak ognia.
Dlaczego?
Po pierwsze, zachowując się w ten sposób stracisz klienta. To pewne.
Po drugie, jeśli Twoi konkurenci tak się czasami zachowują – co prawdopodobne – odwrócenie tych zachowań buduje Twoją przewagę w pozyskiwaniu i utrzymywaniu dobrych i lojalnych klientów.
Dobrego sprzedawania 🙂
– Marcin
Doskonała OBSŁUGA KLIENTA – szkolenie, które pomaga lepiej zadbać o klienta. Sprawdź
PS. Jeśli spodobał Ci się ten wpis, podziel się nim używając przycisków obok. W ten sposób przysłużysz się komuś, kto może potrzebować inspiracji i rozwiązań. Dziękuję 🙂